Zamknij

Koronowo: Orkiestranci mówią burmistrzowi szach-mat?

01:19, 15.04.2017 ps
Skomentuj fot. Paweł Szydeł fot. Paweł Szydeł

W ciągu ostatnich kilku tygodni w Koronowie, wiele emocji wzbudzała sprawa rozwiązania współpracy pomiędzy Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Kultury a Mirosławem Kordowskim - kapelmistrzem Młodzieżowej Orkiestry Dętej. W rozwiązanie nabrzmiewającego konfliktu zaangażowało się wiele osób, którym los zasłużonego zespołu nie był obojętny. Niestety, wobec pogłębiającej się różnicy zdań, wkrótce okazało się, że zabiegi zmierzające w kierunku zbliżenia stanowisk były bezskuteczne.

Od początku konfliktu, członkowie orkiestry zajmowali jednoznaczne stanowisko, które wyrażało się w zdaniu "gramy i będziemy grać dalej z kapelmistrzem Mirosławem Kordowskim". Wygląda na to, że burmistrz Gliszczyński nie dość poważnie potraktował te deklaracje, a zwłaszcza to, że młodzi muzycy będą tak konsekwentni. Co więcej, osoby związane z orkiestrą postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce i powołać do życia Stowarzyszenie Nowa Kujawia, które poprowadzi orkiestrę dętą, oczywiście pod batutą kapelmistrza Kordowskiego. Zdaje się, że tym posunięciem orkiestranci powiedzieli burmistrzowi szach-mat. 

Członkowie nowego stowarzyszenia i zarazem nowej orkiestry tak komentują zaistniałą sytuację na jednym z portali społecznościowych:

- Coś musi się zepsuć aby powstało coś nowego, na innych warunkach i z inną nazwą.

Na dzień dzisiejszy sytuacja jest dosyć dziwna. Formalnie, w Koronowie istnieją dwie orkiestry. Nowa - założona przez Kordowskiego i jego muzyków i stara - działająca przy MGOK, która nie ma ani kapelmistrza, ani orkiestrantów.

Swoją drogą, ciekawe czy burmistrz, który wcześniej publicznie oświadczał, że dobrą formą istnienia orkiestry byłoby prowadzenie jej w formie stowarzyszenia, podtrzyma swoje zdanie i w nowej sytuacji udzieli Stowarzyszeniu Nowa Kujawia pełnego wsparcia. Gdyby tak się jednak nie stało, nowa orkiestra wcale nie stoi, w sporze z urzędnikami, na straconej pozycji. Bo któż, jeśli nie orkiestra Kordowskiego, zapewni oprawę muzyczną na różnych, organizowanych przez Gminę oraz MGOK, imprezach czy to patriotycznych z okazji świąt państwowych, dożynkach, czy też zwykłych imprezach rozrywkowych? Kto poprowadzi barwne korowody, pochody i procesje? Jeśli ktoś przypadkiem chciałby, żeby zrobił to ktoś inny niż orkiestra Kordowskiego, szybko boleśnie się przekona, że koszty takiej decyzji będą kolosalne, a i jakość nie zawsze zadowalająca.

Zdaje się, że w całym tym zamieszaniu, strona samorządowa popełniła zbyt wiele błędów. Niektóre z nich, doświadczonym włodarzom przydarzać się nie powinny. Można przypuszczać, że wynikają one przede wszystkim z niezrozumienia czym tak naprawdę jest działalność artystyczna i z zbyt dużej wiary w siłę sprawczą własnych decyzji.

Zespół artystyczny, to nie mury choćby najszacowniejszej instytucji kultury, nie jedna z form działalności choćby najlepiej zarządzanej jednostki organizacyjnej, nawet nie środki publiczne, które się na jego działalność przeznacza. Te rzeczy znakomicie ułatwiają działalność artystyczną ale nic nie tworzą. Zespół powstaje z potrzeby tworzących go artystów i dzięki sile oddziaływania, charyzmie jego lidera. Zespół pozbawiony swojego przewodnika, upada. Taka jest kolej rzeczy i o tym każdy powinien wiedzieć.

(ps)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

Mieszkaniec koronowaMieszkaniec koronowa

6 1

Orkiestra w Koronowie pomimo tego, że jakiś p.o. dyrektora, za przyzwoleniem lokalnego polityka jakim jest burmistrz, chciał usunąć z niej jej serce, czyli kapelmistrza odradza się jak "Feniks" z popiołów. Więcej odradza się na tych samych wartościach i podstawach etycznych, na jakich funkcjonowała dotychczas i które są ważne dla wszystkich w niej grających, ich rodziców oraz mieszkańców miasta i gminy Koronowo. Pan Kapelmistrz, który posiada najwyższe kwalifikacje merytoryczne i etyczne gwarantuje zachowanie wysokiego poziomu artystycznego oraz wartości bliskich sercu każdego człowieka: szacunku do muzyki i patriotyzmu, jako umiłowania własnej Ojczyzny. 10:03, 15.04.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KrzysztofKrzysztof

6 1

Nazwa "Kujawia" wspaniale podkreśla Polskość naszego Miasta i Gminy odwołując się do historycznych tradycji. Nasi przodkowie nieraz z bardzo dobrym skutkiem, jak w Powstaniu Wielkopolskim musieli o tę polskość walczyć, co słychać w Waszym koncercie "Skąd nasz Ród". Koncercie, który najlepiej oddaje patriotyczne emocje wynikające z naszej wspólnej historii, a które podkreśla świetnie wykonywana przez Was muzyka i Wasz pozytywny stosunek do małej Ojczyzny - miasta i gminy Koronowo i dużej Ojczyzny - Polski, w której żyjecie. 10:07, 15.04.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%