Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 23-letniemu mieszkańcowi powiatu sępoleńskiego. Mężczyzna sam zgotował sobie taki los, kradnąc samochód z terenu jednej z posesji w Zakrzewku w gminie Więcbork. Złodziej usłyszał już zarzut kradzieży, a o jego przyszłości zadecyduje niebawem sąd - informuje asp. Małgorzata Warsińska z KPP w Sępólnie Krajeńskim.
Do zdarzenia doszło wczoraj (24.02.22) około 8.00 29-letnia mieszkanka Więcborka jechała swoim samochodem na trasie Zakrzewek - Witunia. W pewnym momencie na drodze zauważyła, że wyminęła się z hondą civic należącą do jej męża, ale za kierownicą auta siedział nieznany mężczyzna.
Natychmiast o sytuacji poinformowała swojego męża. Gdy ten przyjechał w opisany przez żonę rejon, zobaczył swoje auto, a przy nim opisywanego wcześniej mężczyznę wraz z kobietą. Właściciel samochodu o całym zdarzeniu postanowił poinformować sępoleńskich policjantów.
Funkcjonariusze na miejscu ustalili, że auto zostało skradzione z pomieszczenia gospodarczego znajdującego się na terenie jednej z posesji w Zakrzewku, gm. Więcbork.
23-letni złodziej zamierzał najpierw użyć auta na własne potrzeby, a następnie sprzedać je na części.
Pracujący nad sprawą kryminalni ustalili ponadto, że przestępca, oprócz auta, ukradł także inne części motoryzacyjne znajdujące się w pomieszczeniu.
Skradzione mienie zostało w całości odzyskane przez funkcjonariuszy, a amator cudzych rzeczy został zatrzymany i trafił na komendę. Policyjni, śledczy jeszcze tego samego dnia, przedstawili 23-letniemu mieszkańcowi gminy Więcbork zarzuty kradzieży.
Mężczyzna przyznał się do popełnionego przestępstwa, za co grozi mu teraz nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz