Zamknij

Jastrowie: Żymierski byłby z nich dumny

22:54, 30.08.2017 Paweł Szydeł
Skomentuj Jastrowie: Żymierski byłby z nich dumny - fot. By Ryszardgol1 - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=34158637 Jastrowie: Żymierski byłby z nich dumny - fot. By Ryszardgol1 - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=34158637

Od rozpoczęcia w naszym kraju transformacji ustrojowej mijają właśnie trzy dekady. Tymczasem w wielu polskich miastach i miasteczkach, podobnie jak w Jastrowiu, do wczoraj można jeszcze było spacerować ulicami nazwanymi imionami komunistycznych oprawców, wyrażającymi wdzięczność za sprowadzenie tu nieludzkiego komunistycznego ustroju czy gloryfikujące osoby lub grupy osób, które raczej zasługiwałyby na powszechne potępienie. 

Przez blisko 30 lat samorządy lokalne nie robiły z tym nic i gdyby nie specjalna ustawa, nakazująca usunięcie z przestrzeni publicznej reliktów komunizmu, nazwy te pewnie pozostałyby nietknięte do końca świata. 

Skąd bierze się ta niechęć do przywrócenia prawdy historycznej czy godności narodu polskiego? Dokładnie nie wiadomo. Samorządy, dla usprawiedliwienia swojej bierności w tej kwestii, podnoszą zazwyczaj argument ekonomiczny, rzekomej chęci nienarażania mieszkańców na niepotrzebne koszty. Zważywszy jednak, że w sprawach dużo mniejszej wagi, te same samorządy nie są tak łaskawe i potrafią sprowadzić na swoich mieszkańców dużo większe klęski, argument ten można "między bajki włożyć".

Na szczęście, ustawa o zakazie propagowania komunizmu została jednak uchwalona i samorządy, w tym Rada Miejska w Jastrowiu, chcąc czy nie chcąc, musiała się sprawą dekomunizacji nazw ulic zająć. W Jastrowiu konieczna okazała się zmiana nazw trzech ulic: Żymierskiego, Kieniewicza i Kruczkowskiego.


Wyszyński i Pilecki nie dość dobrzy?

Środowiska patriotyczne z Jastrowia i powiatu złotowskiego, wspierane przez posła Marcina Porzucka, proponowały by ulicę Kieniewicza nazwać imieniem prawdziwego polskiego bohatera - rotmistrza Witolda Pileckiego. Pod petycją w sprawie ulicy Pileckiego podpisało się ponad 400 osób. Niestety, ani rzeczowe argumenty, ani podpisy, nie miały większego znaczenia. Propozycja ta, podobnie jak sugestia by ulicę nazwać imieniem kardynała Stefana Wyszyńskiego, została zablokowana przez większość radnych Rady Miejskiej Jastrowia. Niechętny był również burmistrz Piotr Wojtiuk.

Rada, większością 11 głosów, zdecydowała o nadaniu nowych nazw ulic: Poznańska (dawna Kieniewicza), Gdańska (dawna Żymierskiego) i Urocza (dawna Kruczkowskiego).

Szczególnie bolesna wydaje się odmowa nadania jednej z ulic imienia Witolda Pileckiego - rotmistrza kawalerii Wojska Polskiego, współzałożyciela Tajnej Armii Polskiej, żołnierza Armii Krajowej, więźnia i organizatora ruchu oporu w KL Auschwitz, autora raportów o Holocauście, później oskarżonego i skazanego przez władze komunistyczne PRL na karę śmierci, straconego w 1948 roku. Odmowa nadania jego imienia jednej z jastrowskich ulic jest to symboliczna kontynuacja tego, co bohaterskiemu rotmistrzowi uczynili komuniści. Ci pierwsi pozbawili go życia, ci drudzy, świadomie lub nieświadomie, próbują zabić pamięć o nim.

Przykro, że dzieje się to w powiecie złotowskim, który posiada tak piękną kartę patriotyczną i niepodległościową z okresu II Rzeczypospolitej. Niestety wraz z zamontowaniem tu PRL-u tradycje te zostały odłożone w kąt, a w okresie postkomunistycznej tzw. III RP wyraźnie widoczny jest tutaj sentyment do epoki słusznie minionej, wyrażający się m.in. w niechęci do likwidacji pozostałości po tym zbrodniczym systemie.

(Paweł Szydeł)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

DarekDarek

1 4

Bardzo dobry artykuł 03:24, 31.08.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

WieslawWieslaw

1 4

Dziękuję za ten świetny artykuł. 15:10, 31.08.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zonazona

5 1

Okazuje się , że w Jastrowiu żyją jeszcze ludzie , którzy pamiętają jak było na prawdę i kto zorganizował im bezpieczne życie na tkz Ziemiach Odzyskanych. Nie kupują nowo wymyslanej historii politycznej. 19:05, 05.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%